Kochasz gotować?
Zarabiaj ze Smakerem na dodawaniu przepisów!
Ogórki po warszawsku to klasyczne, polskie ogórki konserwowe, które charakteryzują się wyrazistym smakiem przypraw: kopru, gorczycy, czarnego pieprzu. Świetnie nadają się jako dodatek do obiadu, a także do przygotowywania różnego rodzaju sałatek z ogórkami konserwowymi. Ogórki zachowują swoją chrupkość, nie rozpadają się i nie rozmiękczają. To z pewnością ciekawa propozycja dla wszystkich miłośników domowych przetworów.
Potrawa, którą wymyśliłam jest nie tylko dla jaroszy. Zjadacze mięsa mogą zro...
Odsłon: 155
Łatwe do zrobienia i szybkie do zjedzenia.
Odsłon: 547
Bulion warzywny jest podstawą do przygotowania wielu zup i sosów. Jest niskok...
Odsłon: 64
Lody przygotowane z przepisu KORAL oto link do przepisu; https://smaker.pl/pr...
Odsłon: 1497
Potrawa, którą wymyśliłam jest nie tylko dla jaroszy. Zjadacze mięsa mogą zro...
Odsłon: 155
Łatwe do zrobienia i szybkie do zjedzenia.
Odsłon: 547
Bulion warzywny jest podstawą do przygotowania wielu zup i sosów. Jest niskok...
Odsłon: 64
Lody przygotowane z przepisu KORAL oto link do przepisu; https://smaker.pl/pr...
Odsłon: 1497
Składniki
Słoiki wysterylizuj. Marchewkę umyj i pokrój w dość grube plasterki. Chrzan także umyj i pokrój w drobną kostkę. Do słoików włóż po gałązce kopru, kilka plasterków marchewki, kilka kawałków chrzanu oraz ząbku czosnku.
Ogórki dobrze umyj i osusz. Odetnij końcówki i pokrój w plastry. Włóż je ciasno do słoików. Zasyp warzywa równomiernie przyprawami: liściem laurowym, zielem angielskim, gorczycą, czarnym pieprzem.
W garnku wymieszaj ze sobą wodę, ocet, sól i cukier. Gotuj zalewę przez ok. 5 minut. Gorącym płynem zalej ogórki. Słoiki dobrze zakręć.
Do garnka wyłożonego lnianą ściereczką włóż słoiki. Zalej je do połowy wysokości wodą. Pasteryzuj ogórki po warszawsku przez ok. 10 minut. Po tym czasie ostrożnie je wyjmij i postaw na blacie odpornym na ciepło. Pozostaw do całkowitego ostygnięcia. Ogórki przechowuj w ciemnym i chłodnym miejscu. Nadają się do spożycia przez kilka, a nawet kilkanaście miesięcy.